Po fenomenalnym debiucie we wrześniu New World pozostaje jedną z najpopularniejszych produkcji na Steamie. Nie da się jednak ukryć, że od tego czasu liczba graczy drastycznie spadła. Miesiąc temu w szczytowym momencie produkcję Amazon Games uruchomiło ponad 900 tysięcy osób jednocześnie. Obecnie liczba ta nie przekracza 300 tys.

Oczywiście można argumentować, że przynajmniej po części wynika to z odejścia graczy, którzy postanowili jedynie sprawdzić nową, mocno reklamowaną produkcję. Niemniej swoje zrobiły też niedoróbki w samej grze, co prawda spodziewane (która rozbudowana, wysokobudżetowa produkcja debiutuje bez problemów?), ale nadal w najlepszym przypadku irytujące, a w najgorszym – psujące lub wręcz uniemożliwiające zabawę.

Pociechą dla graczy jest to, że Amazon Games nie ignoruje krytycznych głosów. Wiele uwag omówiono przy okazji aktualizacji lub we wpisach na oficjalnym forum gry. Ostatnie ogłoszenie twórców New World odnosi się do najważniejszych problemów, błędów etc. zgłoszonych przez społeczność. Na liście znalazły się także trudności rozwiązane (choćby częściowo lub przez tymczasowe środki), jak kolejki na serwerach, możliwość wrzucania obrazów i linków w czacie oraz brak transferu postaci (niestety, na razie jeszcze bez opcji przeniesienia awatara między regionami).

Sporo miejsca poświęcono ekonomii, która przez długi czas była destabilizowana przez niedobory złota. Twórcy – jak pisaliśmy poprzednio – uznali doniesienia o „kryzysie” za przesadzone, ale podjęli pewne działania w ramach ostatniej tygodniowej łatki. Teraz potwierdzono nadejście wielkiej aktualizacji, mającej wprowadzić dodatkowe usprawnienia w celu poprawienia stanu gospodarki (i nie tylko). Twórcy wydłużą termin zapłaty podatku od nieruchomości z 5 do 7 dni (przy czym kwota należności pozostanie taka sama) oraz zmniejszą wytrzymałość wyposażenia traconą po śmierci postaci w trybach PvP.

Ponadto twórcy chcą połączyć wszystkie faktorie, co ma wzmocnić handel w rzadziej odwiedzanych terytoriach oraz powszechną dostępność towarów (zamiast, jak dotąd, dystrybucji bogactw ograniczonej do kilku najpopularniejszych lokacji). Poza tym skrócony zostanie czas, przez jaki przedmioty mogą być wystawione na sprzedaż (z 28 do 14 dni) oraz zwiększona zostanie opłacalność ekspedycji od Gwiezdnego Kurhanu wzwyż (pokonani bossowie dadzą nam więcej monet, a koszt ulepszeń już został zmniejszony). Ponadto w patchu 1.0.5. obniżono koszt rekonfiguracji cech postaci i usunięto – jak w końcu przyznano – błąd powodujący konieczność płacenia w monetach za… korzystanie z zestawów naprawczych.

Nie liczcie jednak na większą rewolucję w mechanikach rozgrywki. Deweloperzy raz jeszcze podkreślili, że zależy im na minimalnym wpływie postaci niezależnych na gospodarkę. Autorzy nie chcą też sami zbytnio ingerować w rozgrywkę ani zbytnio ułatwiać życia graczom. Stąd choćby wysokie ceny nieruchomości, bo – jak stwierdzono we wpisie – posiadanie trzech ładnych posiadłości w różnych częściach Aeternum nie powinno być czymś banalnym do osiągnięcia. Twórcy będą monitorować sytuację, ale obecnie nie widzą powodów do drastycznych zmian w systemach związanych z gospodarką.

W temacie gospodarki nie sposób nie wspomnieć o problemach z duplikacją przedmiotów (w tym złota) poprzez takie lub inne luki i błędy. Dwa z tych exploitów zostały usunięte w patchu 1.0.5, ale wcześniej wprowadzono też inną, tymczasową zmianę. Mowa o zablokowaniu handlu, za co twórcy przeprosili w nowym wpisie. Zwłaszcza że dało to początek jednej ze wspomnianych luk pozwalających mnożyć bogactwo. Na marginesie – wszyscy gracze korzystający z tych exploitów zostali permanentnie zbanowani.

Amazon Games poświęciło też kilka akapitów na wyjaśnienie co bardziej niejasnych kwestii. Potwierdzono, że szczęście daje większą szansę na wylosowanie lepszych nagród (dosł. znajdujących się „wyżej” na liście przedmiotów), tak po ubiciu wrogów, jak i przy otwieraniu skrzyń lub innych pojemników. Nie jest to tak dogłębne wyjaśnienie, jak w niedawnym raporcie gracza, ale przynajmniej mamy oficjalne potwierdzenie.

Odniesiono się także do kwestii wyłączania serwerów i wypuszczania aktualizacji w godzinach, które rzekomo dyskryminowały europejskich graczy. Deweloperzy starają się zróżnicować te terminy między regionami, ale przyznają, że nie zawsze jest to możliwe. Amazon Games może więc jedynie spróbować dobrać terminy w taki sposób, by jak najmniej graczy czuło się poszkodowanych. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale trzeba przyznać, że w tym przypadku nie uda się dogodzić wszystkim.

Podobny dylemat mają twórcy w przypadku Inwazji. Z jednej strony spółki handlowe chcą mieć pewność, że wszyscy ochotnicy będą bronić miasta. Z drugiej – niektórzy użytkownicy obawiają się nadużywania opcji wyrzucania „nieaktywnych” uczestników przez złośliwych graczy. Amazon Games zapowiedziało rozważenie argumentów obu stron, nim podejmie decyzję. Na marginesie: potwierdzono, że w przypadku nieodparcia najazdu liczba straconych ulepszeń miasta jest uzależniona wyłącznie od jego poziomu, a nie od tego, jak długo broniliśmy naszych pozycji. Ponadto rozważane są ewentualne zmiany poziomu trudności Inwazji.

Nieco miejsca poświęcono też na rozwianie wątpliwości co do moderacji. Jak pamiętacie, miesiąc temu pojawiły się doniesienia, jakoby wojujące stronnictwa stosowały praktykę masowego zgłaszania graczy z wrogiego obozu w celu wyeliminowani ich z konfliktu. Już wtedy twórcy zapewniali, że nie wykorzystują botów do „rozpatrywania” ogłoszeń, ale tu i ówdzie wspomniano o ich obecności. Dopiero teraz wyjaśniono, że sztuczna inteligencja odpowiada jedynie za blokowanie graczy po wykryciu narzędzi do oszukiwania w grze – wszelkie zgłoszenia są weryfikowane przez ludzi. Nie ma też znaczenia liczba zgłoszeń, a jedynie ich wiarygodność.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine